Zostały mi jeszcze aniołki do zamieszczenia na blogu, zostało mi parę innych rzeczy. Wszystko ze "starych" produkcji, w większości już sprezentowanych wyjątkowym osobom. A co teraz robię? Na razie aniołki wstrzymane, teraz w ruch poszło szydełko. A co robię? Kwadraty, mnóstwo kwadratów - na narzutę na łóżko dla Wojtusia. Pewnie nie zdążę przed zmianą łóżka, ale już solidną porcję kwadratów mam.
A tu aniołek w pięknym kolorze - butelkowa zieleń. W połączeniu ze złotem wygląda elegancko.