sobota, 26 listopada 2016

Haft krzyżykowy

O hafcie jeszcze nie było, a to kolejne moje uwielbienie - haft krzyżykowy. Dawno nic nie zrobiłam, ale z pewnością kiedyś znów sięgnę po igłę i kanwę.
Czy krzyżykiem można coś wyczarować? Ależ oczywiście. Można stworzyć piękne obrazki, małe i wielkie, nawet portrety. Ale uprzedzam, nie jest to zajęcie dla nerwusów, o pomyłkę łatwo, a dodatkowe nerwy nie są wskazane. Mnie haftowanie relaksuje,  ale przyznam, że jest to żmudna, bardzo czasochłonna praca.
Zakochałam się w kolekcji "All our yesterdays". Mam już ze dwadzieścia obrazków, rozmieściłam je po domu i ciągle nie mam dosyć, na kolejne też się znajdzie miejsce.
Zanim postaram się o lepsze zdjęcia, oto próbka moich krzyżyków:

 



1 komentarz:


  1. Witam Gosieńko!

    Wszystko jest tak piękne,że aż dech zapiera!SUPER!!!!!

    OdpowiedzUsuń