poniedziałek, 12 grudnia 2016

Jedyneczka i dwójeczka ... dla Syneczka

Przez cały rok wisiała, teraz pora ją zdjąć i wymienić. "Jedyneczka dla Syneczka". Królowała od urodzin do urodzin. Żal jest ją zdejmować...


Pora teraz na Dwójeczkę. A że Wojtuś uwielbia straż pożarną , wszędzie i w każdej postaci, musiała być i straż. Mama wymyśliła i mama zrobiła. Taką małą, żeby zmieściła się na dwójeczce ( a dwójeczka ma 30cm wysokości). I jest! Z drabiną, z wężem i IO-IO.



Co roku , aż mój Synek nie powie mi , że to obciach, będę robić cyferki na urodziny. Tylko, żeby to trwało i trwało, żeby cyferki zmieniały się baaaardzo wolno...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz