czwartek, 19 stycznia 2017

Aniołki,te pierwsze


Ten aniołek  jest jednym  z pierwszych. Wówczas wydawał mi się najładniejszy, dzisiaj ... no cóż , pozostaje w tyle. Ale to bardzo dobrze, tzn że kolejne coraz lepiej wychodzą. Kiedy zaczęłam moją przygodę z masą solną? 3 tygodnie temu? Dzisiaj mam już kilkanaście aniołków, większość zostanie podarowana, ale sobie też mam zamiar stworzyć kolekcję. Tylko nie wiem , które wybrać, ze wszystkimi ciężko będzie mi się rozstać. Pociesza tylko fakt, że pójdą w dobre ręce i będą szanowane.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz